wisior

Nareszcie wracam po trochu do sutaszu. Wakacje już za kilka dni, mniej pracy, więc udało mi się uszyć wisior. Strasznie się stęskniłam do szycia przez te ostatnie kilka miesięcy, ale tak to czasem bywa, że nie zawsze możemy robić to na co mamy ochotę. 
Lato w pełni, na balkonie kwiaty kwitną pięknie, więc wisior z koralem i odrobiną czerwieni :-)
Dziękuję też tym, którzy zaglądają od czasu do czasu mimo mojej nieobecności - postaram się szybko odrobić straty i uszyć całą masę biżuterii :-)


Komentarze

  1. Przepiękny, świetny w formie i doborze kolorów:)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny! zaglądam tu od czasu do czasu i napatrzeć się nie mogę ;-)
    pozdrawiam
    ivonesca

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szalik Kosmos