naszyjnik etniczny, wydanie drugie, zmienione
Pierwsza wersja była nieco bardziej lazurowa, teraz moje uczucia płyną w kierunku jesieni, czyli tym razem przewaga czerwieni :)
A jeszcze do tego wyzwanie w Kreatywnym Kufrze : Jesień, więc zgłosiłam się tym razem jako pierwsza :-) coż za zbieg okoliczności cudowny.
A jeszcze do tego wyzwanie w Kreatywnym Kufrze : Jesień, więc zgłosiłam się tym razem jako pierwsza :-) coż za zbieg okoliczności cudowny.
Jak dla mnie to bardzo energetyczne kolorki! Super, ja jeszcze o jesieni nie myślę - jeszcze nie chcę!
OdpowiedzUsuńa ja na jesień czekam z niecierpliwością, to moja ulubina pora roku, chyba właśnie ze względu na te wszystkie piękne kolory :)
UsuńCudny!
OdpowiedzUsuńdziękuję ;-)
UsuńPiękny naszyjnik! Jestem bardzo ciekawa ile czasu zajmuje Ci wykonanie takiego dzieła? Tworzysz piękne rzeczy! Pozdrawiam i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa ;-) Ten konkretny naszyjnik to był tydzień pracy, ale się opłaciło.
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie :-)
świetna technika, elegancka kompozycja!!
OdpowiedzUsuń