piaskowa z odrobiną słońca


Szyłam i szyłam, haftowałam i wreszcie skończyłam. Opornie mi szło z tą bransoletką :) ale się udało!
Zatęskniłam już za latem i ciepłym piaskiem, stąd te kolory.
Poza tym połączyłam sutasz z haftem koralikowym i taki efekt uzyskałam:


Materiały: jaspis, perły naturalne słodkowodne,
koraliki szklane i Toho, sutasz w kolorach beżu i brązu.
Długość regulowana od 17,5cm do 18,5cm.
Bransoletka wykończona jest filcem i zaimpregnowana.



A tu zaprezentuję co dostałam od Reni, prawda że śliczne :)
Brązowe z kokardką były już ze mną na balu karnawałowym :)



Komentarze

  1. bransoletka rzuca na kolana !! ai prezenciki niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje bransolety to małe arcydzieła :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne są te bransoletki, ta czerwona z poprzedniego posta również wygląda super. Fajnie dobierasz kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki wielkie :) w taki dzień jak dziś, jak poczytam Wasze komentarze to zagląda do mnie słoneczko i od razu cieplej robi sie na sercu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To ja potęsknię z Tobą. :) Jaspis jest piękny, nie mogę się na niego napatrzeć. Taki zestaw kolorów przypomina mi jeszcze cukierki kawowe w czekoladzie. :) Moje próby sutaszowe spełzły na niczym, może przez to, że mój pomysł okazał się kompletnie nie trafiony. Ale spróbuję inaczej. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne połączenie...lubie eksperymentować z łączeniem technik.Tobie wyszło to perfekcyjnie.Też brakuje mi słoneczka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy zestaw jest niesamowity:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szalik Kosmos